top of page

Nerw błędny, joga i masaż – dlaczego to połączenie działa?

Kobieta w pozycji medytacyjnej, siedząca w ciszy w starożytnej przestrzeni z kolumnami. Przez środek jej ciała wizualizowany jest świetlisty przebieg nerwu błędnego – od głowy, przez klatkę piersiową, aż po brzuch. Obraz symbolizuje połączenie jogi, oddechu i autoterapii nerwu błędnego.

Pracuję z ciałem od lat.

Każdego dnia widzę, jak głęboko nasze samopoczucie zależy od czegoś więcej niż tylko spiętych mięśni.

Bo pod napięciem w barkach często kryje się coś znacznie głębszego: rozregulowany układ nerwowy.


Właśnie dlatego w mojej pracy masażystki – i w moim osobistym życiu – ogromną rolę odgrywa nerw błędny.


---

Kobieta z wizualizacją nerwu błędnego przebiegającego przez ciało – symbol połączenia praktyki jogi, świadomego oddechu i terapii nerwu błędnego wspieranej masażem.

Czym właściwie jest ten nerw błędny?


Nazywa się „błędny” (łac. vagus), bo dosłownie błądzi – przebiega przez całe ciało:

od mózgu, przez gardło, serce, płuca, żołądek, aż po jelita.

To jak wewnętrzna autostrada, którą ciało i umysł nieustannie się komunikują.


Gdy nerw błędny działa sprawnie – czujemy się spokojni, obecni, oddychamy głębiej, lepiej trawimy, łatwiej się regenerujemy.

Gdy jest przeciążony – pojawia się napięcie, lęk, problemy z koncentracją, snem, emocjami.


I tu pojawia się coś, co kocham w masażu i jodze:

to nie są „ćwiczenia” ani „techniki relaksu”.

To języki, które rozumie układ nerwowy.


---

Kobieta leżąca na leśnym runie z przymkniętymi oczami – symbol głębokiej relaksacji po masażu, świadomego oddechu i autoterapii nerwu błędnego w kontakcie z naturą.

Masaż, który reguluje – nie pobudza


Nie każdy masaż „relaksacyjny” jest naprawdę relaksujący.

Nie chodzi o to, by szybko rozbić napięcie.

Chodzi o to, by pomóc ciału poczuć się bezpiecznie – a to uruchamia nerw błędny, czyli nasz naturalny system „spokojnie, już po wszystkim”.


Kiedy dotyk jest:


• spokojny,


• ciepły,


• rytmiczny,


• dopasowany do oddechu,

– wtedy ciało „zaskakuje”, jakby przełączało się z trybu przetrwania na tryb regeneracji.


To nie jest magia. To biologia – uśpiona w nas przez stres i przeciążenie.


---

Kobieta medytująca w pozycji lotosu, z wizualizacją nerwu błędnego przebiegającego przez ciało – symbol połączenia praktyki jogi, świadomego oddechu i terapii nerwu błędnego wspieranej masażem.

Joga i autoterapia nerwu błędnego – moje osobiste narzędzia


Od lat praktykuję jogę – nie tylko na macie, ale i w życiu.

To dzięki niej nauczyłam się, że regulacja nie zaczyna się od głowy, tylko od ciała.


Codziennie stosuję małe rytuały:


• wydłużony wydech (uruchamia nerw błędny),


• powolne ruchy szyi i oczu (pomagają układowi przestawić się na tryb spokoju),


• mruczenie, śpiewanie, delikatne wibracje w gardle (nerw błędny to lubi!),


• kontakt z ciepłem – termofor, kąpiel, gorąca herbata (znów – sygnał: „jest bezpiecznie”).



Te same jakości – oddech, rytm, uważność – przenoszę do masażu.

Nie masuję „dla efektu” – tylko dla obecności.


---

Kobieta leżąca na leśnym runie z przymkniętymi oczami – symbol głębokiej relaksacji po masażu, świadomego oddechu i autoterapii nerwu błędnego w kontakcie z naturą.

Kiedy ciało wraca do siebie


Często słyszę od klientek:


„Jakby coś we mnie odetchnęło głęboko.”

„Nie wiedziałam, że można czuć taki spokój.”

„Poczułam się bezpieczna, pierwszy raz od dawna.”



To są momenty, w których nerw błędny wchodzi na scenę.

Nie widać go. Nie słychać.

Ale to on sprawia, że wraca ciepło w dłoniach, rozluźniają się szczęki, puls spowalnia.

Ciało przestaje walczyć – zaczyna oddychać.


---

Parapet w gabinecie masażu z ziołami, świecami i olejkami eterycznymi – naturalna przestrzeń sprzyjająca relaksowi i regeneracji układu nerwowego.

Masaż to więcej niż praca z mięśniami


To także:


• regulacja układu nerwowego,


• otulenie emocji,


• przywracanie poczucia bezpieczeństwa,


• zaproszenie ciała do powrotu do stanu „jestem u siebie”.



Dlatego właśnie połączenie masażu, jogi i autoterapii nerwu błędnego działa tak głęboko.

Nie dlatego, że „coś rozluźnia” – tylko dlatego, że reguluje od środka.


---


Zapraszam Cię na taki masaż


Czuły. Uważny. W rytmie Twojego oddechu.


Nie będę stymulować – tylko stworzyć przestrzeń, w której Twoje ciało może przestać się bronić i zacząć się regenerować.


Bo Twoje ciało wie, co robi.


Trzeba mu tylko nie przeszkadzać.


Kobieta Lucy Miśkowicz, masażystka , siedząca na schodachh

🧘‍♀️ O mnie:


Jestem masażystką i praktyczką jogi z wieloletnim doświadczeniem w pracy z ciałem i emocjami.

W swojej pracy łączę świadomy dotyk, wiedzę o układzie nerwowym i osobistą praktykę autoterapii nerwu błędnego.

Wierzę, że ciało wie – a moją rolą jest stworzyć przestrzeń, w której może poczuć się bezpiecznie i wrócić do równowagi.

Prowadzę sesje masażu, które regulują głęboko – od wewnątrz, a nie tylko powierzchniowo.


Z czułością, rytmem i uważnością na to, co niewidoczne.


Jeśli doceniasz moje treści i chcesz mnie wesprzeć w tworzeniu kolejnych wpisów, możesz postawić mi wirtualną kawę tutaj:


1 komentarz


Długo zastanawiałam się nad depilacją laserową i w końcu się odważyłam — i to był strzał w dziesiątkę! Zabieg przebiegł szybko, bezboleśnie, a specjalista z https://buduar-epil.pl/ dokładnie wszystko wyjaśnił. Skóra jest niesamowicie gładka, bez zaczerwienień czy wrastających włosków. Atmosfera w gabinecie bardzo komfortowa, a higiena na najwyższym poziomie. Efekt naprawdę mnie zachwycił – serdecznie polecam!

Polub
bottom of page